W ostatnim czasie bitcoin zanotował dość spory spadek. Kurs waha się z dnia na dzień, jednak w dłuższej perspektywie notuje on tendencję zniżkową. Jednak jeden z miliarderów, który kiedyś był ogromnym optymistą co do tej kryptowaluty, wciąż nie zmienia swojego zdania i pozostaje zgodny co do tego, że bitcoin to przyszłość i zapewnienie uniknięcia ogromnej katastrofy finansowej.
Zwolennik bitcoina podtrzymuje swoje zdanie
Przypomnijmy, że Bill Miller to inwestor i filantrop pochodzący z Ameryki. Bez wątpienia można powiedzieć, że to jeden z największych optymistów bitcoina jeśli chodzi o miliarderów. Dlaczego tak bardzo ceni on tę kryptowalutę? Jak sam mawia, przede wszystkim docenia jego monetarną politykę Fedu, dzięki czemu rząd nie może w jakikolwiek sposób dotknąć bitcoina.
Bill Miller kupował bitcoina po 200 dolarów
Jak zaznaczył sam miliarder, jego pierwszy zakup bitcoina miał miejsce już dawno temu. Mianowicie w czasach, kiedy to cena za jednego bitcoina wynosiła mniej więcej 200 dolarów. Miliarder zaznaczył również, że bitcoin pełni aż 50% jego portfela inwestycyjnego. Jednak nie wiadomo po jakich cenach średnio kupił on tę kryptowalutę.
Bill Miller jest przekonany, że bitcoin jest najlepszą opcją jeśli chodzi o ubezpieczenie przed katastrofą finansową. Mówi on, że sam przeszedł już przez trzy spadki ceny bitcoina i to aż o ponad 80%. Jednak spadki te nie zatrzymały go i dalej twierdzi on, że warto mieć bitcoina. W jakich ilościach? Co najmniej 1% wartości swojej netto. Obecnie cena bitcoina wciąż notuje regres. Aktualne ceny bitcoina można sprawdzić na stronie głównej portalu.